Smutne jesienne wieczory zdają się nastrajać niektórych sentymentalnie i chociaż nie mogę powiedzieć, żeby połączenie w jednym zdaniu słów "nuda" i "Polska Republika" budziły mój zachwyt, to pomysł Maxa na zaradzenie temu pierwszemu drugim, owszem. Rozczula.
"I tak sobie myślę, iż chociaż na OpenSim'ie Republika mogłaby egzystować." - napisał mi Max, a ja sobie pomyślałam w odpowiedzi "właściwie to czemu nie, nawet miło, że mu się chce". Nie jestem pewna, jaki jest zamysł, ale wygląda mi to na coś na kształt muzeum/ nekropolii/ pomnika. Zobaczymy (o ile rekonstruktora zapał nie opuści).
Z tego, co widziałam na zdjęciach, alejki już ułożone, a pałac w budowie. Mam tylko nadzieję, że na tamtejszym tronie zasiądzie nie kto inny, jak sam budowniczy.
Więcej na blogu Maxa.