
(fota by Ayumi)
Wczoraj wieczorem w pałacu spotkali się Obywatele, którym dobro Republiki leży na sercu lub żołądku. Skorzystałam ze swojego prawa do organizowania konsultacji społecznych, żeby dokonać drobnej zmiany w Konstytucji. Chciałam przedłużyć kadencje wybieranych rządów z miesiąca do dwóch (takie wnioski moje wypływające z obserwacji forum rządowego i działań na wyspie). Sprawa nie była najwyższej wagi, nie spodziewałam się tłumów ani dyskusji.
Częściowo rację miałam, projekt dwumiesięcznej kadencji przeszedł praktycznie jednogłośnie gdzieś około godziny 20:25. Cóż jednak z tego, skoro natychmiast pojawiły się nowe pomysły.
Tej nocy przez pałac przewinęła się wcale mała grupa to zasiadających, to ustępujących sobie miejsca przy stole awatarów zgłaszających, krytykujących, radzących, negujących, wnioskujących i pytających. O 2:00 w nocy przestałam już rozważać problemy Republiki, a zupełnie samorzutnie moje myśli podryfowały w kierunku kwestionowania własnej egzystencji. Poszłam spać. Na wszelki wypadek. Mam nadzieję, że inni uczynili podobnie i nie znajde dziś na pałacowej posadzce martwych pikselowych ciałek, ofiar zbiorowego rytualnego samobójstwa.
Lincoln mówi, że trzeba to robić częściej. Oszalał :)
_______
Biorąc pod rozwagę stanowiska zaprezentowane podczas konsultacji społecznych postanawiam zmienić konstytucję ze skutkiem natychmiastowym. |
Nowe brzmienie uzyskuja:
§ 23.
W skład Rządu wchodzi trzech Ministrów:
- 1 wybrany przez Rezydentów
- 1 wybrany przez Obywateli
- 1 nominowany przez Królową
W przypadku nie wyłonienia Ministra przez rezydentów, funkcję ministerialną obejmuje kandydat obywateli, który uzyskał kolejno najwyższą ilość głosów.
§ 29.
Kadencja Rządu wynosi 2 miesiące.